Najnowsze wpisy


mar 02 2007 Bez tytułu
Komentarze: 2

:> dzisiaj 3 dzien odchudzania...  wiec jestem z siebie niezmiernie dumna... mam nadzieje ze dzisiaj tez bedzie pozytywnie i nie bedzie napadu :)  nawet jak  moj luby kupił pianki i draze to nawet nawet kawałeczka we mnie nie wcisnal :P i dobrze :)

mamy taki układ... ja nie bede sie głodzic i przesadzac... a on nie bedzie wciskał mi słodyczy ;)  chociaz ja tak bardzo lubie chodzic z nim do sklepu, kupowac tone niezdrowego zarcia i to zjadac przy filmie :O a on taki chudzy jest... uch uch...

bedzie dobrze ;) moze bede tu czasem zagladac i mowic jak sie trzymam... ;)

20kg : :
lut 07 2007 gdzie jestes? ... motywacjo...
Komentarze: 2

tak sobie czasami wspominam...

to taki bład... zyje wspomnieniem zamiast działac i robic cos z uciekajacym przez palce czasem... a tak to marnuje marnuje marnuje...

nawet mam jedną z wymyslonych teorii ze chłopak chce mnie utuczyc abym została przy nim bo kto zechce taką ogromną babe? no ja znam odpowiedz...

to bardziej w formie zartu... wiem ze mnie Kocha...

nawet blogi nie pomagaja w motywacji... nic... zero... a przytyło mi sie ostatnio 3kg... i nawet to czuje po ubraniach... ech chciałabym sie w sobie zawziac... i byc silną...

bez sensu... nawet mam swiadomosc swojej zguby jutro rano... juz widze talezyk z sałatka wazywna i kanapką...

zeby to był tylko jogurt i herbata...

20kg : :
sie 11 2006 jak nic nie jem?
Komentarze: 6

musze z błędu wyprowadzic... gdybym rzeczywiscie mało jadła to ja byłabym zadowolona! ale ja jem duzo az nad to... i w tym problem ze nie potrafie ograniczyc,..,

20kg : :
sie 11 2006 Bez tytułu
Komentarze: 4

moim podstawowym problemem jest to ze ja tak naprawde nie chce nie jesc... szczerze to nic nie robie w kierunku zeby pozbyc sie kilku kg... no moze rower... ale to rekreacyjnie tylko...

ja jedynie mysle o tym zeby sie pozbyc tego balastu...

sama sobie szkodze... przydałoby sie zajac sobą w koncu i chciec...

ech...

20kg : :
sie 10 2006 Bez tytułu
Komentarze: 5

miałam co chciałam... jest mi niedobrze...

jem ogórka...lubie je... 10kcal/100g... opychac sie mozna...

nie pozwoliłabym abym uzalezniła ie od odchudzania... zeby moje zycie jemu podlegało... bloga mam tu tylko o tym... bo tak łatwiej... a przynajmniej mi sie tak wydaje...

20kg : :